Stworzyłem autorską metodę, dzięki której pomagam mężczyznom w przyjęciu ojca do serca i połączeniu się z męską linią rodu. Polega ona na zmianie perspektywy postrzegania naszego taty, oraz tego, co działo się w dzieciństwie. Moim zdaniem nie staniemy się szczęśliwym facetem bez przyjęcia ojca do serca. Dopiero zrobienie tego łączy nas z naszą męskością, mocą, właściwościami. Sesja trwa około 2-3 godzin i jest połączeniem kilku metod. Daje rewelacyjne efekty i jest najistotniejszym krokiem jaki możesz wykonać w podróży odzyskiwania swojej męskości.
Ojcowska Rana - nie będę taki jak ojciec
Patrząc na własne życie i słuchając historii opowiadanych przez moich Klientów, odkryłem, że jedną z głównych przyczyn SMF jest utrata męskiej identyfikacji oraz zdrowej relacji z ojcem już we wczesnym dzieciństwie. Często sposób, w jaki dziecko postrzega ojca, jest zabarwiony zniekształconymi wspomnieniami z dzieciństwa. Często również perspektywa ta nie należy do dziecka, gdyż widzi ono ojca jakby oczami matki lub postrzega ojca przez pryzmat tego, co mówiła o nim mama. Znaczący elementem w pracy nad wyjściem z SMF polega zazwyczaj na odczarowaniu zakrzywionego wizerunku ojca i ponownego przyjęcia go do serca, co pomaga w połączeniu się z męskością. Często jest tak, że mama – w wyniku różnych zdarzeń – odrzuciła emocjonalnie ojca i zastąpiła go dzieckiem. Tobą. Nagle przestałeś być małym chłopcem – zostałeś wyniesiony ponad autorytet ojca i usadowiony na piedestale jako „partner” matki. Prawdopodobnie mama mówiła, że ma tylko Ciebie. Mówiła, że to Ty jesteś jedynym prawdziwym, dobrym mężczyzną w jej życiu. Być może „prosiła” Ciebie, abyś nie stał się taki jak tato, bo wtedy utraciłbyś jej miłość. Być może przedstawiała ojca jako agresywnego, niewiernego, złego, nieobecnego … itd. Często matki naprawdę są krzywdzone albo opuszczone emocjonalnie przez mężów i stworzenie relacji z synem jest dla nich całkowicie nieświadomą próbą poradzenia sobie z samotnością.
Jak to wpływa na umysł chłopca
Wtedy nieuniknionym jest, że przestajesz widzieć, jaki ojciec jest naprawdę i zaczynasz go postrzegać oczami mamy, czyli z pogardą i odrzuceniem. Do tej pory to ojciec miał mamę, był jak bóg, a tu nagle jesteś lepszy od niego! To bardzo deprawuje umysł małego chłopca i niesie ze sobą opłakane konsekwencje. Zaczynasz gardzić ojcem i wydaje Ci się, że jesteś od niego lepszy, zwłaszcza, że mama nieustannie Ciebie w tym utwierdza. W ten sposób niepostrzeżenie zdradzasz męską przynależność. Podejmujesz głęboką decyzję, że nigdy nie będziesz taki jak ojciec. Skutkuje utratą połączenia i wsparcia płynącego od męskiej linii twojego rodu. Bez którego pozostaniesz wiecznym chłopcem. Przestajesz się czuć się komfortowo w towarzystwie innych mężczyzn co skazuję Cię na samotność i brak przynależności.
Próbujesz to rozwiązać spędzając czas z kobietami, ale one czują że nie jesteś połączony z męskością i traktują Cię raczej jako przyjaciółkę z penisem niż poważnego kandydata do wspólnego życia oraz seksu. .
Nieustannie będziesz próbował udowodnić innym że jesteś coś wart i zasłużyć na ich akceptację.
Szymon –
Uleczenie ojcowskiej rany to obowiązek każdego faceta, który nie ma zdrowej relacji z ojcem. Skuteczność tej metody polega na tym, że Marcin daje Ci swoje doświadczenie a nie wciska kolejne teoretyczne koncepcje. Nie trzeba rozprawiać intelektualnie latami o problemie – można go rozwiązać w 2-3 godziny. Jest życie przed uleczeniem ojcowskiej rany i po. Ta metoda zaoszczędzi Ci wiele pieniędzy. Szczerze polecam !!!
Adam –
Uleczenie Ojcowskiej Rany otworzyło mi oczy na to jak czuł się mój Ojciec przez te wszystkie lata. Zawsze obwiniałem go za to co mnie spotkało w życiu i był kiedyś moim wrogiem nr 1. Przez to chciałem być jego przeciwieństwem i odsunąłem od siebie całkowicie moją męską energię. Dopiero przepracowanie tych doświadczeń i spojrzenie na wydarzenia z przeszłości z innej perspektywy pozwoliły mi nie tylko wybaczyć Ojcu, lecz również przyjąć, że wszystko co zdarzyło się miało takie być i było na swój sposób doskonałe. Gdyby nie praca z Marcinem nigdy nie rozpocząłbym drogi do mojej męskiej energii. Dziękuję serdecznie i szczerze polecam wszystkim przejście tej drogi!